Chciałabym pracować w takiej firmie!
niedziela, 29 grudnia 2013
xmas '13
Nie czułam atmosfery świąt, bo chyba jej nie lubię. Szczególnie wtedy kiedy nie mam humoru, a w nocy śnią mi się koszmary.
środa, 18 grudnia 2013
nowe oblicze Greya
Za dużo zamieszania. Za krótkie sceny. Zaczyna coś się dziać i kończy się w ciągu trzech kolejnych stron.
niedziela, 15 grudnia 2013
change
Do tej pory często miałam wrażenie, że stoję w miejscu. Robię w kółko to samo.
Teraz uczę się, dużo czytam, a w przyszły weekend po raz pierwszy zagram w kręgle. Już nie mogę się doczekać.
Teraz uczę się, dużo czytam, a w przyszły weekend po raz pierwszy zagram w kręgle. Już nie mogę się doczekać.
środa, 11 grudnia 2013
wtorek, 3 grudnia 2013
czwartek, 28 listopada 2013
niedziela, 24 listopada 2013
santa claus
W tym roku Mikołaj znowu przyszedł przedwcześnie.
Przyniósł coś, co umili nam wiele zimowych wieczorów.
Przyniósł coś, co umili nam wiele zimowych wieczorów.
czwartek, 21 listopada 2013
pięćdziesiąt twarzy Greya
Chociaż byłam specyficznie nastawiona do tej książki, to okropnie mi się podobała. Pochłonęła mnie i moje myśli. I nie chodzi o erotyzm jaki bije z tej powieści. Podoba mi się portret psychologiczny postaci Greya.
wtorek, 12 listopada 2013
poniedziałek, 11 listopada 2013
today
Jest mi bardzo przykro.
Od dawna tak nie było.
Czekam.
Cholernie chcę zobaczyć jakieś światełko w tunelu.
Póki co, widzę tylko zamieszanie i nic nowego.
Miłość w takich momentach jest trudna.
Gdy nie widzisz, że tej osobie zależy...
Zmień się.
Od dawna tak nie było.
Czekam.
Cholernie chcę zobaczyć jakieś światełko w tunelu.
Póki co, widzę tylko zamieszanie i nic nowego.
Miłość w takich momentach jest trudna.
Gdy nie widzisz, że tej osobie zależy...
Zmień się.
niedziela, 10 listopada 2013
czwartek, 7 listopada 2013
niedziela, 3 listopada 2013
hair #10
Nałożyłam na włosy po raz drugi Ciemną Czekoladę.
Podoba mi się.
Obcięłam parę centymetrów, wycieniowałam końcówki.
Czuję się jakoś nieswojo.
Podoba mi się.
Obcięłam parę centymetrów, wycieniowałam końcówki.
Czuję się jakoś nieswojo.
sobota, 19 października 2013
19th
Jedziemy 60 kilometrów do innego miasta po torebkę, której i tak nie ma.
Kupujemy kawę, McZestaw i wracamy do naszego miasteczka, aby zrobić jeszcze 30 km. Ot tak, bez celu.
Rozmawiamy, śpiewamy. Cieszymy się sobą. Bo nikt nam w końcu nie przeszkadza.
Kupujemy kawę, McZestaw i wracamy do naszego miasteczka, aby zrobić jeszcze 30 km. Ot tak, bez celu.
Rozmawiamy, śpiewamy. Cieszymy się sobą. Bo nikt nam w końcu nie przeszkadza.
piątek, 18 października 2013
love
Będąc z Mężczyzną w jednym budynku, dałam mu kanapkę, chociaż zdawałam sobie sprawę, że będę wracać do domu głodna.
Sms: Pyszna bułka :*
I kompletnie zapomniałam o głodzie.
Sms: Pyszna bułka :*
I kompletnie zapomniałam o głodzie.
niedziela, 13 października 2013
zlot #2
Znowu było miło, a nawet milej niż ostatnio.
Mam wielką nadzieję, że ta znajomość przetrwa. Chociaż do przyszłego lata, żeby nasze plany wypaliły.
Mam wielką nadzieję, że ta znajomość przetrwa. Chociaż do przyszłego lata, żeby nasze plany wypaliły.
niedziela, 6 października 2013
I'm waiting
Najbardziej przykro jest kiedy bliskie osoby nie wspierają. Kiedy słyszy się krytykę w co drugim zdaniu i wtedy kiedy najbardziej ich potrzebujesz, odchodzą.
Nie można wtedy o tym nie myśleć i nie przeżywać.
Przynajmniej ja tak nie potrafię.
Czekam.
Czekam na poprawę.
Na lepszy moment.
Na lepsze wersje ludzi, którzy po prostu będą zawsze kiedy nadejdzie taka potrzeba.
Nie można wtedy o tym nie myśleć i nie przeżywać.
Przynajmniej ja tak nie potrafię.
Czekam.
Czekam na poprawę.
Na lepszy moment.
Na lepsze wersje ludzi, którzy po prostu będą zawsze kiedy nadejdzie taka potrzeba.
niedziela, 29 września 2013
wtorek, 24 września 2013
everyday life
Spacery o piętnastej, wieczory w domu.
Książki, notatki, kartki, kalendarz, zakreślacze, karteczki i inne przedmioty, wokół których kręci się ostatnio moje życie.
Ale czasem zdarzają się małe przyjemności.
Takie małe prezenty jak wrzos, te większe - radio samochodowe, moduł, ramka.
Te spontaniczne wypady, kiedy w moim mieście nic mi się nie podoba, podejmujemy decyzje i godzinę później jesteśmy w galerii. Kupujemy dużo droższe buty niż planowaliśmy, jemy, pijemy kawę i wracamy późnym wieczorem.
Wtedy, kiedy leżymy i odpoczywamy ciesząc się sobą lub chodzimy parę razy w tygodniu karmić kaczki. Lub gdy przedłużam sobie weekend.
A nocą, zamiast spać, leżę i oglądam kolejną recenzję Kindle, zastanawiając się poważnie nad modelem.
Książki, notatki, kartki, kalendarz, zakreślacze, karteczki i inne przedmioty, wokół których kręci się ostatnio moje życie.
Ale czasem zdarzają się małe przyjemności.
Takie małe prezenty jak wrzos, te większe - radio samochodowe, moduł, ramka.
Te spontaniczne wypady, kiedy w moim mieście nic mi się nie podoba, podejmujemy decyzje i godzinę później jesteśmy w galerii. Kupujemy dużo droższe buty niż planowaliśmy, jemy, pijemy kawę i wracamy późnym wieczorem.
Wtedy, kiedy leżymy i odpoczywamy ciesząc się sobą lub chodzimy parę razy w tygodniu karmić kaczki. Lub gdy przedłużam sobie weekend.
A nocą, zamiast spać, leżę i oglądam kolejną recenzję Kindle, zastanawiając się poważnie nad modelem.
sobota, 21 września 2013
środa, 11 września 2013
zlot
Fajnie jest spotkać grupę ludzi, którzy chcą spędzać z Tobą czas.
I chociaż spotkanie nie dobiegło nawet końca, już planują następne.
I chociaż spotkanie nie dobiegło nawet końca, już planują następne.
sobota, 7 września 2013
saturday
Siedem Alf. Jedenaście osób. Sześć wspólnie spędzonych godzin. Przejechane parędziesiąt kilometrów.
Było miło.
I postanowienie: mój kolejny samochód to Brera.
Koniecznie niebieska.
Było miło.
I postanowienie: mój kolejny samochód to Brera.
Koniecznie niebieska.
piątek, 6 września 2013
september
Im jest cieplej, tym bardziej chce mi się żyć.
I spacerować z Mężczyzną.
I założyć w końcu nową koszulkę z rowerem.
#uwielbiammojeżycie
I spacerować z Mężczyzną.
I założyć w końcu nową koszulkę z rowerem.
#uwielbiammojeżycie
sobota, 31 sierpnia 2013
czwartek, 29 sierpnia 2013
poniedziałek, 26 sierpnia 2013
weekend
Trzy dni z Babcią i Dziadkiem pod jednym dachem były okropne. Moja cierpliwość została wyczerpana na najbliższe dziesięć lat.
piątek, 23 sierpnia 2013
ja
Źle się czuję. Jest mi smutno.
Od wczoraj nie mogę się ogarnąć.
Czuje się oszukana.
Jeden głupi ruch zmącił coś, na co pracowałam bardzo długi czas.
Od wczoraj nie mogę się ogarnąć.
Czuje się oszukana.
Jeden głupi ruch zmącił coś, na co pracowałam bardzo długi czas.
środa, 21 sierpnia 2013
samoloty
Wczoraj w kinie byliśmy chyba najstarszymi dziećmi. Fajna bajka, ale nie było tam ani jednej sceny w 3d.
poniedziałek, 19 sierpnia 2013
niedziela, 18 sierpnia 2013
night
00:26
Za oknem piętnaście stopni. Leżę w łóżku i jest mi naprawdę zimno.
Skończyły się czasy, kiedy można było spać przy otwartym na oścież oknie.
Za oknem piętnaście stopni. Leżę w łóżku i jest mi naprawdę zimno.
Skończyły się czasy, kiedy można było spać przy otwartym na oścież oknie.
sobota, 17 sierpnia 2013
gossip girl
Kiedyś obejrzałam cztery sezony. Było to wieki temu. Byłam wtedy młoda i uwielbiałam ten serial.
Ostatnio przez nudę powróciłam, aby w końcu przebrnąć przez dwa ostatnie sezony. Teraz myślę, że dobrze, że to już koniec. Kiedyś wyszukane intrygi były na niezłym poziomie, jeśli brać pod uwagę tamten okres w moim życiu. Teraz tylko ujawnienie postaci Plotkary zrobiło na mnie wrażenie i knucie przeciwko Bass'owi.
Ostatnio przez nudę powróciłam, aby w końcu przebrnąć przez dwa ostatnie sezony. Teraz myślę, że dobrze, że to już koniec. Kiedyś wyszukane intrygi były na niezłym poziomie, jeśli brać pod uwagę tamten okres w moim życiu. Teraz tylko ujawnienie postaci Plotkary zrobiło na mnie wrażenie i knucie przeciwko Bass'owi.
:)
Nikomu nie życzę tak się stresować.
Nie obyło się bez kilku wpadek i dużej ilości nerwów.
A teraz, jestem kierowcą czekającym z niecierpliwością na dokument.
Nie obyło się bez kilku wpadek i dużej ilości nerwów.
A teraz, jestem kierowcą czekającym z niecierpliwością na dokument.
czwartek, 15 sierpnia 2013
subway
Odkrycie wczorajszego dnia - Subway.
Naprawdę dobre kanapki, do tego świetna kawa i pyszne czekoladowe ciastka.
Chyba porzucę cappuccino z McDonalda.
Naprawdę dobre kanapki, do tego świetna kawa i pyszne czekoladowe ciastka.
Chyba porzucę cappuccino z McDonalda.
niedziela, 11 sierpnia 2013
zaślubieni kochankowie
Prawda jest taka, że wybieram książki po okładce. O dziwo, ta mi się nie spodobała, ale wzięłam na próbę. I nie żałuję.
dinner
Nie lubię gotować sama dla siebie. Zawsze robimy to razem. Dla nas.
Dzisiaj ugotowałam sobie obiad.
Nie było mi przyjemnie. Zaczęłam bardziej tęsknić.
Teraz jem borówki.
Wystarczą przy tęsknocie.
Dzisiaj ugotowałam sobie obiad.
Nie było mi przyjemnie. Zaczęłam bardziej tęsknić.
Teraz jem borówki.
Wystarczą przy tęsknocie.
piątek, 9 sierpnia 2013
niedziela, 4 sierpnia 2013
day
Wszyscy zapomnieli o moich imieninach. Nie przejmuję się tym, bo raczej ich nie obchodzę. Ale na przekór im wszystkim kupiłam sobie nowe buty.
wtorek, 30 lipca 2013
sobota, 27 lipca 2013
sto dni po ślubie
Książka, w której wybory stanowią główną rolę. Wybory między mężczyznami, starą a nową miłością, mężem a byłym. Te odebrane nam, o których nic nie wiedzieliśmy i te obecne, kiedy możemy wziąć życie w swoje ręce.
Dobrze się czyta.
Dobrze się czyta.
piątek, 26 lipca 2013
serial #2
Przepis na życie to zdecydowanie mój ulubiony serial. Często do niego wracam i oglądam wszystkie odcinki, od początku do końca.
Tak jak dzisiaj.
Z arbuzem.
Tak jak dzisiaj.
Z arbuzem.
czwartek, 25 lipca 2013
thuesday
Krótka przejażdżka, dwa i pół kilometra chodzenia między konopiami indyjskimi, zabawa na automatach i siedzenie nad wodą. Dobra zabawa z Mężczyzną, ale wstyd mi, że nie znaliśmy tylu rzeczy związanych z Julianem Tuwimem.
poniedziałek, 22 lipca 2013
list w butelce
Po usłyszeniu, że film jest taki se zdecydowałam się na nieprawdopodobną dla mnie kolejność. Nie znając książki, stwierdzam, że film mi się podobał, chociaż chyba gdzieś już jakieś urywki widziałam.
piątek, 19 lipca 2013
herbaciarnia pod morwami
Choć historia głównych bohaterek jest banalna, to po przeczytaniu zrobiło mi się tak jakoś ciepło na sercu.
czwartek, 18 lipca 2013
igrzyska śmierci
Kiedyś zaczęłam oglądać z Mężczyzną. Jemu się nie spodobał. Wczoraj dokończyłam sama. I nie rozumiem, po co było tyle szału wokół tego filmu?
środa, 17 lipca 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)